Oglądanie telewizji – czas pozytywnie spędzony, czy bezpowrotnie utracony?
Telewizja, a życie współczesne
Większość ludzi, z nielicznymi wyjątkami, spędza wiele godzin dziennie na oglądaniu programów telewizyjnych w przeróżnych formach. Często są to seriale, z którymi widzowie niejednokrotnie się utożsamiają, porównują ich wyidealizowane życie, pełne pięknych historii, do swoich własnych, nierzadko gorszych, smutniejszych. Efekt?
Ludzie są co raz mniej szczęśliwi. Co raz mocniej zazdroszczą innym ich dóbr materialnych, czy szczęścia. Nieświadomie wypychają radość i zadowolenie ze swoich domów, oglądając telewizję, czyli robiąc coś, co pozornie ma umilać im wolny czas. Analogiczna sytuacja ma miejsce w odniesieniu do innych rodzajów programów telewizyjnych. Widzimy programy o motoryzacji. Niemal każdy, widząc bohaterów tychże programów w luksusowych, drogich samochodach, zaczyna zastanawiać się dlaczego w ich garażu znajduję się coś zupełnie innego? Dlaczego to nie oni mają takie możliwości, jak gospodarze telewizyjni? W czym są od nich gorsi?
Podobnie jest, jeśli chodzi o chociażby programy podróżnicze. Widzimy piękne krainy, rozciągające się widoki, gorące plaże, zimne drinki, uśmiechy na twarzach. Zastanawiamy się – dlaczego my jesteśmy w domu, a oni znajdują się w takich miejscach? Gdzie w tym wszystkim sprawiedliwość? Czy Ci ludzie są od nas lepsi? Jest to temat mocno złożony, jednakże nietrudno pokusić się o stwierdzenie, że prawda jest bardzo prosta. Mianowicie, większość obrazów, które widzimy w telewizji, są jedynie wykreowane przez te media. Dlaczego? W tym wypadku odpowiedź również nie jest zbyt skomplikowana. Media, takie jak telewizja, zarabiają na sprzedaży reklam. Jakich reklam?
Przeróżnych. Egzotyczne wycieczki, fantastycznie działające leki na katar, piękne i nowoczesne samochody. Jaki więc interes ma telewizja we wmawianiu nam, że nasze życie nie jest idealne? Właśnie taki, że im więcej ludzi myśli – potrzebny mi ten samochód! lub też – muszę jechać w to miejsce! – Tym większą sprzedaż notują firmy, które płacą za reklamy w telewizji. Im większa sprzedaż, tym większa jest skuteczność takich reklam, co z kolei powoduje, że telewizja ma zasadność do podniesienia stawek reklamowych, a efekt końcowy jest taki, że zarabiają wszyscy. Wszyscy, oprócz nas, prostych ludzi, będących na samym dole tego łańcucha.
Oczywiście nie sposób nie zgodzić się z tym, że część reklamowanych produktów bywa nam potrzebna, czasami nawet niezbędna, jednak większość z nich nie będzie mieć większego wpływu na nasze życie. Bo czy kupno najnowszego modelu samochodu sprawi, że będziemy szczęśliwsi? Może trochę, może przez chwilę, a niektórych z nas może uszczęśliwi nawet nieco bardziej, ale nigdy na dłuższy czas. I tylko pozornie. Bo współczesny świat jest zbudowany na tychże rzeczach. Na szeroko pojętych reklamach i pozorach. I ktoś zawsze będzie czerpał z tego korzyść.
